sobota, 29 lutego 2020

Niesamowita akcja #ChcęToPrzeżyć od KatalogMarzen.pl

Już w poniedziałek, a dokładnie 2 marca, ruszają zapisy do IV edycji niesamowitej akcji #ChcęToPrzeżyć organizowaną przez KatalogMarzen.pl 

Czy warto się zgłosić? NIE! Żartuje :) Pewnie, że TAK, TAK i jeszcze raz TAK!!!

Rok temu brałam udział w tej akcji i naprawdę było warto. 

Jesteście ciekawi na czym polega zabawa? No to już opowiadam...


Cała akcja składa się z 3 etapów, ale do tego ostatniego docierają nieliczni :) Od samego początku warto wykazać kreatywnością i poczuciem humoru :) 

Na każdym etapie realizujemy swoje marzenie i relacjonujemy go na swoich Social Media. Warto się zaopatrzyć w dobry aparat (żeby zdjęcia i ewentualnie filmiki były dobrej jakości) .

Mój udział w III edycji #ChcęToPrzeżyć był pełen śmiechu, wyzwań, świetnych doznań, a także nowych znajomości ...

Nie ukrywam, że jak dostałam wiadomość, że jestem w I etapie, byłam w wielkim pozytywnym szoku...

Wybierając wśród licznych atrakcji - postawiłam na Wspinaczkę Ściankową.
W wybranym terminie pojechałam do Centrum Wspinaczkowego GEKO w Szczecinie i zaczęłam realizować swoje marzenie... Po 15 minutach już byłam zmęczona i miałam odciski na dłoniach 😂, ale nie poddawałam się , liczył się FAN i faktycznie był...Później wyluzowałam się i wspinaczka poszła mi lepiej i już bawiłam się tym "łażeniem" :D


















A po ok. 2 tygodniach okazało się, że jestem w II etapie :D I tym razem pokonałam swój strach, wybrałam Lot Wiatrakowcem ...

To był dzień pełen emocji , doznań i nowych znajomości...Tak tak, przede wszystkim znajomości. Ponieważ poznałam Kasie, Sonie, Filipa...Z którymi do tej pory jesteśmy w kontakcie i tworzymy swój #TeamSzczecin, do którego tez dołączyła narzeczona Filipa - Paulina :) 



Sonia, Kasia i Ja :)

Paulina i Filip







No i z niecierpliwością czekałam na wyniki... Nurtowało mnie pytanie, czy się dostałam i tak...byłam w III etapie...Jejciu, nigdy nie zapomnę dnia, kiedy się o tym dowiedziałam... Skakałam z radości w samochodzie...Ludzie przechodzili obok i patrzyli się na mnie ja na wariata...ha ha ha..Ale nie interesowało mnie to, byłam po prostu HAPPY. 

No i w III etapie spełniłam swoje największe marzenie - Jazda szybkimi samochodami DevilCar . Myślałam , że będę jeździć jednym samochodem, a miałam okazje jeździć dwoma - Aston Martin DB9 oraz Lamborghini Gallardo. Jak myślicie, który samochód skradł moje serduszko? Zdecydowanie Lamborghini Gallardo. Piękny design, piękne warczenie, szybki....Podczas każdego etapu świetnie się bawiłam, ale w trzecim chyba najlepiej...Zresztą , oceńcie sami:




















Nie mogę się doczekać zapisów, to już za 2 dni...Mam nadzieje, że i trym razem uda się i będę realizować swoje marzenia w IV edycji #ChcęToPrzeżyć organizowaną przez KatalogMarzen.pl .

A Ty zgłosisz swój udział ? 



9 komentarzy:

  1. Świetny post, piękne wspomnienia

    OdpowiedzUsuń
  2. Było czadowo! A teraz jak się uda to będzie jeszcze lepiej :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czad! Mega, że można konkurować i spełniać marzenia jednocześnie! Tym bardziej dziś, gdy często gonimy i ścigamy się z czasem! 💜

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się. A najważniejsze, że w takich akcjach zawierają się znajomości

      Usuń
  4. Sam mam ochotę wybrać się na ścianę spinaczkową ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to mówią, do odważnych świat należy!

    OdpowiedzUsuń