sobota, 15 lutego 2020

FUERTEVENTURA – RAJ NA ZIEMI



Rok 2017...

Jak co roku, wybieraliśmy kierunek podróży i tym razem padło na Wyspy Kanaryjskie. Złotymi plażami urzekła nas Fuerteventura. Nie długo się zastanawiając poszliśmy do biura podróży  i kupiliśmy wycieczkę.
Lot był długi, ponad 5 godz, ale warto było. Wylot z Gdańska o godz. 16:40, czyli do hotelu SBH Taro Beach w Costa Calma dotarliśmy po godz.23.



DSC_0078
SBH Taro Beach
dav
Costa Calma


DSC_0007
Costa Calma

Miejscowość Costa Calma znajduje się na półwyspie Jandia, która słynie z wyjątkowych plaż. Do najpiękniejszych z nich Playa de Sotavento mieliśmy ok.4 km. Wody wybrzeża plaży doskonale nadają się do uprawniania wind- i kitesurfingu oraz do nurkowania. Na plaże poszliśmy spacerkiem, po drodze podziwialiśmy przepiękne widoki na ocean.

DSC_0466

DSC_0482
Playa de Sotavento

dav
Playa de Sotavento

DSC_0541
Playa de Sotavento

IMG_20170527_165007
Playa de Sotavento
Decydujać się na wakację na Fuerteventura, mieliśmy w głowie plan zwiedzić całą wyspę. Mieliśmy do wyboru wycieczkę fakultatywną lub wynajęcie samochodu. Zdecydowaliśmy się na drugą opcje. Za 39 euro wynajęliśmy samochód, zatankowaliśmy 15 l paliwa i w drogę… W ciągu jednego dnia objechaliśmy prawie całą wyspę
Przechwytywanie


Zaczęliśmy od miejscowości Caleta de Fuste, czyli jednego z najpopularniejszych kurortów na wyspie. Jego znakiem rozpoznawczym jest Fort – ma okrągły kształt i grube mury. Miejscowość ma bardzo ładną piaszczystą plaże oraz fajne ścieżki do spaceru. Tutaj znajduje się dużo rożnych restauracji oraz barów, gdzie można zjeść lub wypić coś dobrego. W pobliżu plaży znajduje się port wycieczkowy.
DSC_0217
Caleta de Fuste


DSC_0228
Caleta de Fuste
bty
Caleta de Fuste

Następnym punktem podróży była stolica – Puerto del Rosario. Niestety nie mieliśmy zbyt dużo czasu na zwiedzanie, zrobiliśmy tylko małą rundkę do portu, gdzie znajduje się najstarsza część miasta. Lecz jednak warto poświecić trochę więcej czasu. Życie Puerto del Rosario koncentruje się wokół dwóch ulic: Leon y Castillo oraz Primero de Mayo. W stolicy znajduje się jedyne na wyspie Centrum Handlowe, które jest symbolem rozwoju i modernizacji Fuerteventury.
DSC_0272
Puerto del Rosario
DSC_0248
Puerto del Rosario
DSC_0291
Puerto del Rosario
Na północy wyspy znajduje się Corralejo – najstarszy kurort na wyspie. Życie miasta skupia się wokół głównej ulicy Avenida General Franco oraz portu. Z portu promem można dopłynąć na wyspę Lobos oraz Lanzarote. Lecz największą atrakcją Corralejo są wydmy (Parque Natural de Las Dunas de Corralejo). Jeżeli ktoś szuka raju na ziemi, to znajdzie go właśnie tutaj. Mimo, że wydmy znajdują się na terenie parku narodowego, nie ma żadnych ograniczeń do spaceru. Nikt dokładnie nie wie na ile km ciągną się wyspy, niektóre źródła twierdzą że ok. 6 km, inne że 10…nie wiem…ale są cudne, a widok na turkusowy ocean zachwyci wszystkich.
bty
Wydmy Corralejo

DSC_0319
Wydmy Corralejo


DSC_0314
Wydmy Corralejo

DSC_0332
Wydmy Corralejo

DSC_0337
Corralejo

dav
Corralejo

dav
Corralejo

Kolejnym punktem do zwiedzania była mała rybacka osada El Cotillo. Jej głównym zabytkiem jest twierdza El Tostoń, która została wybudowana w 1740 r.dla obrony przed piratami. Na południe od twierdzy znajdują się plaże z białym piaskiem, które cieszą się popularnością wśród surferów.

dav
El Cotillo

DSC_0360
El Cotillo

DSC_0369
El Cotillo

dav
El Cotillo
Mimo,że sporo turystów zachwyca się pierwszą stolicą wyspy – Betancuria, osobiście na mnie nie wywarła wielkiego wrażenia. Dlatego poświeciliśmy maks.15 minut.Jedynie na co zwróciłam uwagę to przeurocze białe domy z zadbanymi ogródkami.

Jedną z atrakcji wyspy są wiatraki wkomponowane w krajobraz wyspy. Centrum Wiatraków(Centro de Interpretacion de los Molinos) mieści się przy wjeździe do wioski Tiscamanita, w odrestaurowanej kamienicy. Na terenie centrum znajduje się także oryginalnej wielkości młyn wiatrowy.

DSC_0432
Centrum Wiatraków
Ostatnim punktem naszego zwiedzania był kurort Morro Jable, który mieści się na Półwyspie Jandia. Są tutaj piękne plaże, port z którego można wypłynąć do Gran Canaria, liczne bary, restaurację, sklepy.

DSC_0440
Morro Jable

dav
Morro Jable
Podsumowując pobyt – był udany w 100%. Cudowne plaże, pogoda, krajobrazy oraz hotel z miłą obsługą i jedzeniem :).

DSC_0407
Natura Fuerteventura

DSC_0421
Natura Fuerteventura
Zapraszam na mój kanał youtube, gdzie są zamieszczone filmiki z pobytu



14 komentarzy:

  1. Jest to moje marzenie, aby kiedyś móc odwiedzić to miejsce ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne zdjęcia. Marzy mi się taka podróż w nieznane. Chciałabym za zacząć od Chorwacji i jej pięknych wodospadów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ahh przywołałaś mi piękne wspomnienia z Teneryfy! A na Fuerte muszę koniecznie wybrać się w najbliższym czasie :* Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzy mi się Teneryfa...ale w tym roku chyba jednak na Egipt postawimy...zobaczymy

      Usuń
  4. Byłam w podróży poślubnej fajne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jejku ale tam pięknie! zazdroszczę :-) aa i cudna fotorelacja :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna relacja zdjęciowa. Zwłaszcza ta osada El Cotillo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fuerteventura to miejsce, które koniecznie kiedyś muszę odwiedzić! Bajecznie :)
    Piękna fotorelacja <3

    OdpowiedzUsuń